Od wielu tygodni nie wiadomo, czy Robert Lewandowski w najbliższym sezonie opuści Bayern Monachium. Aktualnie zawodnik trenuje z zespołem, aczkolwiek myślami jest już w nowym klubie. Oferta za Polaka złożona przez FC Barcelonę nie satysfakcjonuje mistrza Niemiec. Polski napastnik od dawna marzy o transferze do klubu ze stolicy Katalonii. Istotne jest również to, jak do tego wszystkiego podchodzi sam Bayern, bo ci cały czas wierzą w to, że Lewandowski zostanie i wypełni kontrakt, chociaż wydaje się, że to raczej złudne nadzieje.
Co zrobi Nagelsmann?
Do Bayernu w tym okienku transferowym przyszedł Sadio Mane. Nie jest to jak wiadomo typowy napastnik. Odejście Lewandowskiego oznaczałoby, że w kadrze mistrza kraju brakowałoby takiej nominalnej dziewiątki. Co prawda z wypożyczenia do klubu wrócił Jan Fiete Arp, ale z nim nie wiąże się w zasadzie żadnych nadziei i młody snajper ma poszukiwać nowego klubu. Stąd też wydaje się, że możliwe jest zastosowanie przez młodego trenera taktyki Pepa Guardioli, który w Manchesterze City również bardzo cierpiał na brak typowego napastnika, zwłaszcza po ogłoszeniu zakończenia kariery przez Sergio Aguero, stąd też zdecydował się na grę bez takiego zawodnika, a w jego rolę wcielało się kilku piłkarzy jak Phil Foden czy Kevin de Bruyne. Oczywiście w tym przypadku zdało to egzamin na krajowym podwórku, aczkolwiek brakowało kogoś takiego, kto mógłby podwyższyć poziom w kontekście Ligi Mistrzów.
Jak ma wyglądać gra Bayernu?
W przypadku zwycięzcy Bundesligi gra ma opierać się na ofensywnej trójce, czyli Mane, Sane i Gnabrym, którzy mają za zadanie rotować się pozycjami i stwarzać zagrożenie z wielu stref. Oczywiście sam pomysł na grę również musi ulec zmianie, gdyż w tym przypadku będzie więcej typowej gry kombinacyjnej zamiast poszukiwania dośrodkowań, jak to było w ostatnich latach, gdy na boisku przebywał Robert Lewandowski. Teraz takiego gracza wysokiego, dobrze grającego głową w kadrze będzie brakować.
Oczywiście taka gra może być tylko z korzyścią dla Bayernu, gdyż nie będą oni uzależnieni od jednego zawodnika, liczby mocniej rozłożą się na większą ilość zawodników, jednak rywalizacja o tytuł króla strzelców Bundesligi może być czymś pasjonującym, gdyż nie będzie tu ani Lewandowskiego ani Halaanda, którzy przez ostatnie sezony razem rywalizowali o to miano.
Posiadanie w składzie typowych szybkich zawodników to kolejna możliwość zmiany taktyki, jednak może to być znów woda na młyn dla Thomasa Mullera, który bardzo dobrze potrafi dogadywać się na boisku z partnerami, nie tylko z Lewandowskim, a przecież Muller od pewnego czasu jest nazywany królem asyst w Bundeslidze. Wiele nieszablonowych podań, które partnerzy z łatwością zamieniali na bramki.
Bayern nie musi stracić na tym, że Lewandowski odejdzie z klubu, w zasadzie może zyskać, jeśli tylko Nagelsmann umiejętnie wszystko razem złoży w jedną całość. Sadio Mane zdecydowanie będzie tą gwiazdą drużyny, aczkolwiek ci wszyscy, którzy zostali w klubie mają na tyle potencjału, by święcić kolejne sukcesy z tym klubem.
Szukasz podsumowania 1 ligi? Znajdziesz je na Epoznan.pl.